Święta kojarzą mi się z szynką i pasztetami. I o ile za odchudzenie szynki się nawet nie biorę, to w temacie pasztetów mam coś do zaproponowania. Ogólnie preferuję pasztety warzywne, ale to nie znaczy, że nie znajdziecie tutaj lekkich i zdrowych pasztetów mięsnych.
Pasztety powinny być miękkie, na tyle, żeby dało się je chociażby rozsmarować na kanapce. Składniki można miksować, trzeć na tarce, a wszystko w całość połączyć jajkami i sukces murowany. Dotychczas robiłam raczej pasztety tarte lub lekko miksowane. Wszystkie moje propozycje znajdziecie w dziale PASZTETY. Tam też znajdziecie propozycje na pieczenie z piersi kurczaka.
Jako nowości chciałam przedstawić pasztety bardziej delikatne niż dotychczasowe. Są rewelacyjne!