Składniki:
mleko (150ml)
drożdże (20g)
mąka pszenna (220g)
cukier (50g)
2 żółtka
olejek rumowy
wódka/rum (10ml)
½ łyżeczki soli
olej (5ml+5ml)
Masa makowa:
mak suchy mielony (200g)
mleko (200ml)
migdały (20g)
rodzynki (50g)
kandyzowana skórka pomarańczowa (20g)
miód (25g)
2 białka
Przygotowanie:
Przygotowujemy masę makową. Suchy mak zmielony wrzucamy do garnka i zalewamy mlekiem. Gotujemy na małym ogniu, aż mak wchłonie całe mleko. Migdały zalewamy wrzątkiem, obieramy ze skórki i drobno siekamy. Rodzynki zalewamy wrzątkiem, czekamy 10 minut, następnie odsączamy. Do maku dodajemy posiekane migdały, rodzynki, skórkę pomarańczową i miód. Wszystko dokładnie mieszamy.
Przygotowujemy ciasto drożdżowe. Do garnka wlewamy mleko, lekko podgrzewamy. Po wyłączeniu gazu wrzucamy drożdże, cukier i około 50g mąki. Wszystko mieszamy i zostawiamy pod ściereczką do wyrośnięcia. Jak nasz zaczyn lekko się ruszy przelewamy go do miski, dodajemy żółtka, olejek rumowy, odrobinę wódki lub rumu (opcjonalnie) i pół łyżeczki soli. Ciasto wyrabiamy ręcznie, pod koniec wyrabiania dodajemy odrobinę oleju i jeszcze chwilę wyrabiamy. Powinno nam ładnie odchodzić od dłoni. Ciasto zostawiamy do wyrośnięcia pod ściereczką na około 45 minut.
Na blacie rozkładamy papier do pieczenia, smarujemy go pędzelkiem olejem, przekładamy wyrośnięte ciasto i rękami formujemy prostokąt, na szerokość trochę mniejszą niż szerokość papieru, a na długość jak wyjdzie.
Pozostałe białka ubijamy na pianę, dodajemy do masy makowej i dokładnie mieszamy. Gotową masę rozkładamy równomiernie na cieście drożdżowym zostawiając z każdej strony po kilka cm czystego ciasta. Przy pomocy papieru zwijamy ciasto w struclę. Łączenie ciasta powinno znaleźć się na spodzie podobnie jak łączenie papieru, natomiast górą zostawiamy papier luźno, powinien odstawać na 2 cm od góry ciasta. Końce strucli, czyli ciasto drożdżowe bez maku w miarę możliwości podwijamy pod spód, żeby masa makowa nam nie uciekła podczas pieczenia. Struclę pieczemy owiniętą luźno w papier do pieczenia w temperaturze 180st. około 45 minut.
Jest to moja pierwsza strucla makowa, do tego pierwszy raz zawijałam jakąkolwiek struclę w papier. Wzorkiem nie należy do udanych, bo mój zawijany ślimaczek nie okazał się ślimaczkiem. Ale wierzę, że im dalej będę kroić tym bardziej moja strucla będzie mozaikowa. Póki co ścięłam tylko „dupkę”, żeby ocenić czy nadaje się ten przepis na bloga. Po pozytywnym zaopiniowaniu domowników wstawiam przepis jako prawie gorący, a ewentualne wzorki w środku zrobię jak się do nich dokroję w Wigilię. Moja strucla ma długość 40cm. Przyjmuję, że będziemy ją kroić na ok. 1,5cm, zatem wyjdzie 26 porcji.
Struclę delikatnie posmarowałam lukrem zrobionym z soku z pomarańczy, z soku z cytryny i cukru pudru. Niestety obleciałam tym lukrem nie tylko to ciasto, więc nie jestem w stanie podać ani proporcji ani ilości zużytego lukru. Dlatego do obliczeń kalorycznych przyjmuję struclę bez dekoracji.
Przepis jest lekko odchudzony. Po pierwsze ciasto drożdżowe zawiera minimalną ilość tłuszczu i niezbędna minimalną ilość cukru. Masa makowa natomiast ma bardzo małą ilość migdałów, orzechów, które są bardzo kaloryczne w ogóle nie dałam. Dałam natomiast rodzynki w większej ilości i domową skórkę pomarańczową. Można oczywiście użyć gotowej masy makowej, którą też mam w domu. Jej skład i proporcje dają 227kcal/100g. Moja masa makowa (bez białek) daje około 250kcal/100g, ale nie ma w niej mąki i jest więcej maku niż w gotowej, w dodatku nie ma żadnych dodatków, których nie chcemy.
Wartość energetyczna całej strucli – 2960kcal
Wartość energetyczna 1 porcji (1/26 strucli) – 115kcal
