Jestem zmuszona zamknąć temat przetworów na zimę. Skończyły mi się puste słoiki!
Taki właśnie miałam wrzesień, po wcześniejszym sierpniowym długim urlopie.
To co, zaczynamy walczyć z jesienną deprechą i gotujemy?
Pierwsze przepisy już wkrótce. Ale, żeby nie było, że to wkrótce się będzie ciągnąć w nieskończoność...
Widzimy się 1 października z pierwszym przepisem!