Mój mały Kubuś na piąte urodziny dostał ode mnie taką właśnie niespodziankę. Zaniósł to do przedszkola dla kolegów zamiast cukierków i lizaków. Wiem, nie ma się to nijak do tematyki bloga, ale muszę się pochwalić swoim dziełem! To był szał wśród dzieci, pań i rodziców, którzy widząc mnie z kolorowym czymś na korytarzu zatrzymywali się, żeby się przyjrzeć. Także mamuśki do dzieła! Dajcie się ponieść fantazji!
Upieczcie na wykałaczkach i patyczkach szaszłykowych kruche ciasteczka i zróbcie ozdoby z lukru, czekolady i posypek. A później ponabijajcie w kalafiora i szał jest!
Upieczcie na wykałaczkach i patyczkach szaszłykowych kruche ciasteczka i zróbcie ozdoby z lukru, czekolady i posypek. A później ponabijajcie w kalafiora i szał jest!
Ja chyba mam kulinarne ADHD.
Przepis na ciasteczka waniliowe
Składniki:
1 jajko (60g)
mleko (50ml)
masło (30g)
cukier (50g)
mąka (250g)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
olejek waniliowy (kilka kropli)
Przygotowanie:
Masło siekamy z mąką, dodajemy resztę składników i zagniatamy jednolitą gładką kulę. Ciasto wałkujemy na 0,5cm i wykrawamy ciasteczka. Pieczemy w temperaturze 180st. ok. 15 minut. Z podanych proporcji wychodzi 35 ciasteczek.
Lukier robię z białka, dodaję sporą ilość cukru pudru i miksuję. Cukru nie mam pojęcia ile, ma być gęste i bialutkie. Dodaję też sok z cytryny, wtedy ciastka tak nie mulą, są kwaskowe.