Składniki:
ogórki gruntowe
przyprawy (liście laurowe, gorczyca, ziele angielskie, pieprz czarny ziarnisty, kwiat kopru, czosnek, chrzan)
Zalewa:
1 szklanka octu (0,25l)
5 szklanek wody (1,25l)
cukier (150g)
4 łyżki soli
ogórki gruntowe
przyprawy (liście laurowe, gorczyca, ziele angielskie, pieprz czarny ziarnisty, kwiat kopru, czosnek, chrzan)
Zalewa:
1 szklanka octu (0,25l)
5 szklanek wody (1,25l)
cukier (150g)
4 łyżki soli
Przygotowanie:
Ogórki myjemy, kroimy na plastry ok. 0,5cm grubości i układamy ciasno w litrowych słoikach. Dodajemy przyprawy, podałam przykładowe, jak czegoś nie dodacie nic się nie stanie.
Przygotowujemy zalewę: do dużego garnka wlewamy wodę, ocet, wsypujemy cukier i sól i gotujemy ciągle mieszając łyżką. Jak cukier się rozpuści zdejmujemy zalewę z ognia i zalewamy nią słoiki.
Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy w garnku, zalane wodą do 2/3 wysokości przez 3 minuty od zagotowania się wody.
Ogórki myjemy, kroimy na plastry ok. 0,5cm grubości i układamy ciasno w litrowych słoikach. Dodajemy przyprawy, podałam przykładowe, jak czegoś nie dodacie nic się nie stanie.
Przygotowujemy zalewę: do dużego garnka wlewamy wodę, ocet, wsypujemy cukier i sól i gotujemy ciągle mieszając łyżką. Jak cukier się rozpuści zdejmujemy zalewę z ognia i zalewamy nią słoiki.
Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy w garnku, zalane wodą do 2/3 wysokości przez 3 minuty od zagotowania się wody.
Wskazówki i ciekawostki:
Tak zrobione ogórki, to wynik moich kombinacji z dość dużymi ogórami, których nijak się nie dało upchnąć w całości w słoiki. Przygotowane plasterki będą dobrym rozwiązaniem na kanapkę, jeśli komuś za grubo można cieniej pokroić, ale nie za cienko, bo wtedy będą miękkie i nie będą tak chrupać.
Kombinacje przypraw dowolne. Można dodać zestaw jak do konserwowych (przyprawy w całości). Nie jest to sałatka, więc akurat tutaj przyprawy „w kulkach” nie będą przeszkadzać.
Nie zaszkodzi dodatkowo sobie pokombinować z przyprawami sypkimi, ja dodałam chili mielone, będą pikantne.
Tak zrobione ogórki, to wynik moich kombinacji z dość dużymi ogórami, których nijak się nie dało upchnąć w całości w słoiki. Przygotowane plasterki będą dobrym rozwiązaniem na kanapkę, jeśli komuś za grubo można cieniej pokroić, ale nie za cienko, bo wtedy będą miękkie i nie będą tak chrupać.
Kombinacje przypraw dowolne. Można dodać zestaw jak do konserwowych (przyprawy w całości). Nie jest to sałatka, więc akurat tutaj przyprawy „w kulkach” nie będą przeszkadzać.
Nie zaszkodzi dodatkowo sobie pokombinować z przyprawami sypkimi, ja dodałam chili mielone, będą pikantne.