Składniki:
czerwona porzeczka (400g)
cukier (50g+15g)
¼ kisielu cytrynowego bez cukru (125g)
jogurt naturalny (200g)
cynamon
cukier (50g+15g)
¼ kisielu cytrynowego bez cukru (125g)
jogurt naturalny (200g)
cynamon
Przygotowanie:
Porzeczki obieramy, wrzucamy do miski, zasypujemy cukrem i zgniatamy widelcem, żeby puściły soki. Odstawiamy w chłodne miejsce na pół godziny. Dla aromatu można dodać odrobinę cynamonu. Następnie owoce przekładamy na sito lub na gazę i dokładnie odciskamy tak, żeby skórki i pestki odseparować od musu z porzeczki. Do musu dodajemy jogurt naturalny, dokładnie mieszamy lub miksujemy i wstawiamy do zamrażarki. Co godzinę wyciągamy i miksujemy, żeby lody napowietrzać i likwidować kryształki lodu. Po dwóch miksowaniach lody powinny być zmrożone i gęste, ale nie twarde – i wtedy gotujemy kisiel.
Przygotowujemy kisiel, zgodnie z instrukcją na opakowaniu, ale bez dodatku cukru. Do lodów potrzebujemy ¼ ciepłego kisielu. Jeśli mamy kisiel z cukrem, to wtedy do porzeczki dodajemy o ok. 15g mniej cukru i wyjdzie na to samo. Ciepły kisiel wmiksowujemy w nasze zmrożone lody, powinny po tym miksowaniu lekko się ciągnąć. Przekładamy je do opakowania i ostatecznie mrozimy.
Ciekawostka:
Przeczytałam w jednym z artykułów o domowych lodach, że stabilizatorem sorbetów jest krochmal. Po dodaniu go podobno są miękkie i łatwo je porcjować. Na próbę zrobiłam kisiel zamiast typowego krochmalu, bo właściwości ma podobne i przyznaję rację – to działa lepiej niż białko. Po 2-3 minutach po wyciągnięciu z zamrażarki lody są na tyle miękkie, że spokojnie można je nakładać, a konsystencję mają bardziej kremową niż po dodaniu surowego białka.
Porzeczki obieramy, wrzucamy do miski, zasypujemy cukrem i zgniatamy widelcem, żeby puściły soki. Odstawiamy w chłodne miejsce na pół godziny. Dla aromatu można dodać odrobinę cynamonu. Następnie owoce przekładamy na sito lub na gazę i dokładnie odciskamy tak, żeby skórki i pestki odseparować od musu z porzeczki. Do musu dodajemy jogurt naturalny, dokładnie mieszamy lub miksujemy i wstawiamy do zamrażarki. Co godzinę wyciągamy i miksujemy, żeby lody napowietrzać i likwidować kryształki lodu. Po dwóch miksowaniach lody powinny być zmrożone i gęste, ale nie twarde – i wtedy gotujemy kisiel.
Przygotowujemy kisiel, zgodnie z instrukcją na opakowaniu, ale bez dodatku cukru. Do lodów potrzebujemy ¼ ciepłego kisielu. Jeśli mamy kisiel z cukrem, to wtedy do porzeczki dodajemy o ok. 15g mniej cukru i wyjdzie na to samo. Ciepły kisiel wmiksowujemy w nasze zmrożone lody, powinny po tym miksowaniu lekko się ciągnąć. Przekładamy je do opakowania i ostatecznie mrozimy.
Ciekawostka:
Przeczytałam w jednym z artykułów o domowych lodach, że stabilizatorem sorbetów jest krochmal. Po dodaniu go podobno są miękkie i łatwo je porcjować. Na próbę zrobiłam kisiel zamiast typowego krochmalu, bo właściwości ma podobne i przyznaję rację – to działa lepiej niż białko. Po 2-3 minutach po wyciągnięciu z zamrażarki lody są na tyle miękkie, że spokojnie można je nakładać, a konsystencję mają bardziej kremową niż po dodaniu surowego białka.
Wartość energetyczna całych lodów z czerwonej porzeczki – 460kcal
Wartość energetyczna na 100g – 60kcal/100g