logo

logo

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Sernik doskonały

Tracąc wiarę w siebie w sernikowych wypiekach trafiłam na przepis z tego bloga. Sernik nie tylko smakuje, ale przede wszystkim wygląda! Nie opada, jest puszty, delikatny. No identyczny jak w oryginalnym przepisie. Wstawiam, mimo, że nie jest on dietetyczny, ale też dla porównania się tu przyda. Użyłam tu dokładnie tego, co w oryginalnym przepisie, ser wcale nie chudy a sernikowy tłuściutki, masełko, tłustą śmietanę kremówkę i cukier… No wstrząsające, ale smaczne – przepis dla grzeszników! Bo jak już grzeszyć na diecie, to tylko z tym przepisem. Polecam!




Składniki:
biały ser mielony tłusty (500g)
śmietana kremówka 30% (130g)
5 jajek (300g)
cukier (200g)
½ budyniu waniliowego w proszku bez cukru (20g)
kasza manna sucha (30g)
masło (120g)


 


Przygotowanie:
Wszystkie składniki do tego przepisu muszą być w temperaturze pokojowej – to ważne.
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę i osobno ubijamy śmietanę, aż będzie sztywna.
W osobnej misce ubijamy miękkie masło z cukrem, aż będzie puszyste. Następnie stopniowo dodajemy żółtka. Ubijamy na puszystą masę. Do tego dodajemy mielony biały ser i dalej miksujemy, aż do jednolitej konsystencji. Na koniec miksowania wsypujemy pół paczki budyniu w proszku i kaszę mannę i jeszcze chwilę ubijamy. Do ubitej masy serowej dodajemy pianę z białek i bitą śmietanę i delikatnie mieszamy łyżką, żeby nie stracić puszystości naszej masy serowej. Blaszkę o wymiarach 30x16 wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy do niej ciasto. Przepis jest także na tortownicę 22cm. Pieczemy w temperaturze 150st. ok. 50-60 minut. Do piekarnika razem z blaszką wsadzamy naczynie z wodą, choćby wąską keksówkę gdzieś z boku. To nam doda wilgotności w piekarniku i wtedy sernik nie pęka – sprawdzone i potwierdzone. Po upieczeniu nie wyciągamy go z piekarnika, tylko wyłączamy, lekko uchylamy drzwiczki i czekamy aż powoli sobie ostygnie, wtedy nie opadnie. Ostatecznie schładzamy sernik w lodówce i kroimy dopiero jak będzie zimny. Z podanych proporcji wychodzi 12 porcji. 

 
A teraz najgorsze: FAKTY KALORYCZNE.

Specjalnie użyłam tej samej blaszki, w której piekłam wcześniejszy ekstremalnie odchudzony serniczek. Pamiętacie? 105kcal porcja (1/12 blaszki).

Tutaj już nie jest tak kolorowo, porcja 330kcal. Wielkość bardzo zbliżona.

Jedyne co mogę polecić, to pokroić mniejsze kawałki tak jak ja to zrobiłam. Wtedy wyjdzie nam 24 porcje i jedna ma 165kcal, a to już brzmi optymistyczniej!




Wartość energetyczna całego sernika – 3950kcal

Wartość energetyczna 1 porcji (1/12 sernika) – 330kcal