logo

logo

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Kto ma dość?

Nadrobiłam wszystkie wpisy z grudniowego szaleństwa w kuchni.

Teraz zapowiadam taki mały detoks w moim wydaniu. Powracam do normalnego gotowania, będzie dietetycznie i bez pokus (no może jakieś małe). Bo ja mam dość!

Nie wiem jak Wy po świąteczno-noworocznym menu, ale ja pierwsze co zrobiłam normalnego, to zupę pomidorową, taką zwykłą :)

A mój mały Kuba otworzył kilka dni temu lodówkę i powiedział: Mama, a czy ja mogę dostać dzisiaj na obiad po prostu ugotowaną marchewkę, taką w kosteczkę? A nie tylko koszyczki i koszyczki i zdjęcia...

Przy okazji porządkowania działów zauważyłam sporo braków. Mam już plan czego powinno być więcej. Na pewno zwykłych potraw, takich codziennych obiadów z trzech składników. Coś co mi się wydaje oczywistym połączeniem może dla niektórych będzie nowością, a dla innych przypomnieniem, że dawno tego nie jedli. Dlatego zdecydowałam, że łatwe potrawy też będą i nie dlatego, że mnie wena kulinarna opuściła - ona właśnie chyba nadchodzi!

Tak czy inaczej dobry plan to podstawa, zatem zaczynam działać dietetycznie, a Wy ze mną mam nadzieję!


Uwaga!

Skoro Wam tak dobrze idzie sugerowanie co mam dawać, co gotować, jak tu układać to technicznie itp., t PROSZĘ TU W KOMENTARZACH PISAĆ WSZELKIE SWOJE UWAGI POZYTYWNE I NEGATYWNE.